grudnia 27, 2019

Jak nie marnować jedzenia po świętach?

Święta w wielu domach co roku oznaczają wielkie zakupy, wielkie gotowanie i wielkie jedzenie.

Często jednak okazuje się, że moc przerobowa naszych żołądków została przeceniona i po świętach zostaje nam całkiem sporo jedzenia, z którym czasem nie do końca wiemy, co zrobić.
Niestety najczęściej kończy się to tym, że karmimy nim kosz na śmieci...

Marnowanie jedzenia

Dane Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) wskazują, że ludzie marnują rocznie ok. 1,3 miliarda ton żywności. Jest to mniej więcej 1/3 wyprodukowanej żywności.
Według ostatnich danych dotyczących Polskie, jakie udało mi się znaleźć, marnujemy rocznie 9 milionów ton żywności - sporo.

Zjawisko marnowania żywności występuje w zasadzie na każdym etapie: produkcji, przetwarzania, dystrybucji/sprzedaży oraz w gastronomi/gospodarstwach domowych.
Wszystkie dane wskazują jednak, że to ostatni element tego łańcucha generuje ok. 2/3 wszystkich strat, z czego same gospodarstwa domowe ponad połowę - mamy więc na to olbrzymi wpływ.

Źródło: https://ncez.pl/abc-zywienia-/fakty-i-mity/marnowanie-zywnosci--dlaczego-wyrzucamy-az-tyle-jedzenia-


Jak nie marnować jedzenia?

Sposobów na niemarnowanie jedzenie jest kilka.

1. Kupuj mądrze
Walka z marnowaniem jedzenia zaczyna się już na etapie zakupów. Jeśli kupisz za dużo prawdopodobieństwo, że coś wyrzucisz, jest bardzo duże - albo jedzenie się zepsuje, albo minie termin ważności. W każdym razie do jedzenia już się nadawać nie będzie.
Jak tego uniknąć? Nie kupuj na żywioł. Rób przemyślane zakupy - najłatwiej je zrobić przygotowując sobie listę zakupów - tutaj możesz zobaczyć, jak wygląda moja lista. Co prawda pisałam wtedy o typowo świątecznych zakupach, ale ta sama lista sprawdza się przez cały rok 😉

2. Sprawdzaj daty ważności
Warto to robić już w sklepie, im dłuższy termin ważności ma produkt, tym mniejsza szansa, że nie zdążysz go wykorzystać.
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku - nie chodzi przecież o to, żeby kupować produkty ważne rok, ale za to napakowane konserwantami. Ale jeśli wiesz, że dzisiaj nie użyjesz jogurtu, to kup taki, który jest ważny jeszcze tydzień, a nie do jutra.

3. Mroź nadmiar jedzenia
Wiele produktów możemy mrozić - mięsa, ryby, owoce, warzywa. Ale równie wiele dań gotowych możemy zamrozić - zupy, ciasta, pieczywo, pierogi czy bigos.
Jeśli więc zostanie Ci coś po świętach, może warto włożyć to do zamrażarki?

4. Dania zrobione "nawinie"
Kolejną opcją jest przygotowanie dań, w których możemy wykorzystać to, co nam zostało po świętach, czyli wrzucamy do garnka wszystko, co się nawinie 😄
Takie potrawy to m.in. pizza, pasty na kanapki, sałatki, pasztety, zapiekanki, fritatta, leczo czy gulasz.

5. Podziel się z innymi
Czasami wystarczy po prostu rozejrzeć się wokół, aby zobaczyć, że może w naszej okolicy jest ktoś, z kim warto podzielić się nadmiarem jedzenia. Może masz samotnego, starszego sąsiada? A może rodzina mieszkająca po sąsiedzku ledwo wiąże koniec z końcem? Jeśli nie znasz nikogo takiego, może w Twoim mieście działa jadłodzielnia albo jest jakaś fundacja lub stowarzyszenie, które zbiera jedzenie dla biednych czy bezdomnych?
Sposobów na podzielenie się jedzeniem jest wiele, pamiętaj jednak o jednym - to ma być miły gest, prezent dla kogoś, nie oddawaj więc jedzenia, które Ci nie wyszło, zepsuło się czy z jakiegokolwiek innego powodu nie nadaje się do spożycia.

Dbajmy więc o to, by nie marnować jedzenia - pamiętajmy, że zarówno do wyprodukowania, przechowywania, jak i utylizowania żywności wykorzystywane są zasoby naszej planety. Nie marnujmy więc ich i nie niszczmy planety bez potrzeby 😊

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Z notatnika dietetyka , Blogger