A może by tak rzucić wszystko i iść na grzyby?

Choć jesień nie jest moją ulubioną porą roku, to trzeba przyznać, że swoje uroki.

I pewne mocne strony.

W końcu grzyby jesienią to tzw. oczywista oczywistość.

Świeże grzyby możemy wykorzystać w kuchni na wiele sposobów – możemy zrobić z nich zupę grzybową, podać zamiast mięsa na drugie danie czy przygotować różne przetwory.

Świeże grzyby możemy teraz bez problemu kupić w sklepie czy na rynku.

Ale możemy też udać się po nie do lasu

Grzybobranie

Na grzybobranie chodzę rzadko. Choć uwielbiam las, raczej rzadko do niego chodzę ze względu na kleszcze – jakoś tak te małe potworki dość skutecznie mnie odstraszają.

Jednak wczoraj, ponieważ telewizja straszy, że kończy się już nasza piękna polska złota jesień, mojej rodzince udało się namówić mnie na małą wycieczkę do lasu na poszukiwanie grzybów. Przez kilka godzin chodziliśmy i szukaliśmy, ale warto było – ten rok jest wyjątkowo obfity dla grzybiarzy, każdy zebrał swój koszyczek.

Mój wyglądał tak:

Mam więc dziwne przeczucie, że w tym tygodniu na talerzu będą królowały u mnie grzyby 😆