maja 02, 2025

Czy ziemniaki tuczą?

Od wielu lat rozpowszechniana jest informacja, że jeśli chcesz zrzucić kilka zbędnych kilogramów, musisz wyeliminować ze swojej diety ziemniaki. Bo ziemniaki tuczą. Ile jednak w tym powszechnie znanym fakcie jest prawdy, a na ile to tylko mit?


Wszędobylskie ziemniaki

Ziemniaki to element, bez którego ciężko wyobrazić sobie polską kuchnię. Jadamy je nawet kilka razy w tygodniu - gotowane, pieczone lub smażone. Nie tylko jako dodatek do mięsa, ale także jako składnik dań, np. w zupach, kluskach, plackach, sałatkach czy zapiekankach. Możemy nawet wykorzystać je w formie mąki do słodkich i wytrawnych wypieków. Czy więc coś, co jest aż tak powszechne w naszej kuchni faktycznie jest dla nas takie złe? No właśnie nie do końca...

Ziemniak - wartości odżywcze

Choć ziemniaki często kwalifikuje się do oddzielnej grupy żywności niż warzywa i owoce, nie ulega wątpliwości, że botanicznie są one jednak warzywem. Rozróżnienie to wzięło się stąd, że są bogatym źródłem węglowodanów, jednak w porównaniu do innych warzyw zawierają niewiele błonnika pokarmowego, witamin i składników mineralnych.

Ziemniaki mogą się jednak pochwalić wysoką zawartością potasu oraz witaminy C. Jest ona jednak bardzo wrażliwa na działanie temperatury, więc podczas przygotowywania ziemniaków pozbywamy się większości tej witaminy - nie da się jednak tego uniknąć, pamiętajcie, że surowe ziemniaki są trujące!

Jak większość warzyw ziemniaki są z natury niskokaloryczne - w 100g znajdziemy ok. 70kcal, choć ich wartość kaloryczna może się znacznie różnić w zależności od sposobu ich przygotowania. Najmniej kaloryczne będą ziemniaki gotowane, a najbardziej, oczywiście, smażone.

Źródło mitu

Skąd w takim razie powszechna wiedza o tym, że ziemniaki tuczą? Najprawdopodobniej wynika to z tego, że w Polsce najpowszechniejszy sposób podawania ziemniaków to sute polanie ich sosem, a nie oszukujmy się, polskie sosy do chudych i niskokalorycznych raczej nie należą. Często też polewamy ziemniaki okrasą lub po prostu tłuszczem. Taki dodatek sam w sobie może nawet dwukrotnie przekroczyć kaloryczność ugotowanych do obiadu ziemniaków.

Jeść czy nie jeść - oto jest pytanie

Jeśli nie ograniczają nas alergie czy nietolerancje pokarmowe lub nie mamy innych wskazań medycznych eliminowanie ziemniaków z naszej codziennej diety nie ma żadnego uzasadnienia. Podstawą jest i zawsze będzie umiar - zarówno w przypadku samych ziemniaków, jak i, a może przede wszystkim, dodatków. Zrezygnujmy więc z okrasy czy tłuszczu, przygotujmy "chudsze" wersje sosów, a wtedy ziemniaki z pewnością nie zaszkodzą naszej diecie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Z notatnika dietetyka , Blogger