lutego 11, 2021

Owsiane faworki

Tłusty Czwartek jest tylko raz w roku - raz w roku można więc pozwolić sobie na coś słodkiego.
Oczywiście w granicach rozsądku - jeden pączek czy 3 faworki jeszcze nikogo nie zabiły.

Problem zaczyna się wtedy, gdy na tym jednym pączku ciężko nam skończyć.

Są też osoby, które jak ognia unikają białej mąki. Z różnych powodów, najczęściej zdrowotnych. 

Takie osoby często szukają zamienników.
Najprostszym sposobem zazwyczaj jest zmiana mąki. Ja najbardziej lubię zastępować mąkę pszenną jej owsianym odpowiednikiem. Dlatego dziś postanowiłam przygotować faworki właśnie z mąki owsianej.

Owsiane faworki - przepis

Do przygotowania faworków będziesz potrzebować:

  • 250g mąki owsianej,
  • 2 żółtka
  • 50g masła
  • 2 łyżki ksylitolu,
  • 3-4 łyżki jogurtu naturalnego,
  • łyżeczka esencji waniliowej,
  • mielony ksylitol do posypania.

1. Do malaksera wsyp mąkę, wbij dwa żółtka, dodaj jogurt, pokrojone w kosteczkę masło, ksylitol i wanilię. Wyrabiaj do momentu powstania kuli z ciasta.
2. Na podsypanym mąką blacie rozwałkuj ciasto i radełkiem wycinaj paski o szerokości ok. 2 centymetrów. Każdy z nich natnij na środku i przez nacięcie przeciągnij jeden koniec. Ponieważ ciasto jest mniej elastyczne niż z mąki pszennej rób to ostrożnie, aby się nie połamało.
3. Faworki wyłóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piecz w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C przez 15 minut.
4. Zmiel kilka łyżeczek ksylitolu na puder i przez sitko obsyp lekko przestudzone faworki.




Nie ukrywam, że moja wersja faworków różni się od tej klasycznej na mące pszennej - nie są tak puszyste i przypominają trochę kruche ciasteczka. Jednak w smaku są naprawdę bardzo dobre 😋

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Z notatnika dietetyka , Blogger