Kolacja - jeść czy nie jeść?
Oto jest pytanie.
Często słyszymy, że nie należy nic jeść po godzinie 18. Czy jednak faktycznie ta pora jest nieprzekraczalną granicą?
Otóż nie. To prawda, że w późnych godzinach wieczornych nasz metabolizm może zwolnić, jednak przecież się nie zatrzymuje. Nasz organizm nadal potrzebuje energii, którą czerpie właśnie z pożywienia.
Oczywiście kolacja, jako ostatni posiłek, nie powinna być zbyt obfita - powinniśmy stawiać wtedy na lekkie potrawy, zawierające głównie białko oraz niewielkie ilości węglowodanów. Wybór mamy wbrew pozorom całkiem spory, możemy sięgnąć po jajka, twarożek, mięso lub rybę z niewielką ilością razowego pieczywa lub węglowodanów w innej postaci, np. ryżu, kaszy czy makaronu.
Co ważne, nie rezygnujmy całkowicie z węglowodanów na kolację, gdyż są one jednym z gwarantów dobrego snu - nasz organizm w czasie nocnego wypoczynku zużywa glukozę, czyli węglowodan prosty. Warto więc zadbać o jej dostawę przed snem.
Jeśli nie godzina 18, to kiedy powinniśmy zjeść kolację?
Tak naprawdę nie ma jednej określonej pory dla wszystkich. Ostatni posiłek powinniśmy zjeść 2-3 godziny przed pójściem spać. Jeśli więc chodzisz spać o 21, to godzina 18 rzeczywiście może być dobrą porą na kolację. Jeśli chodzisz spać o 23, spokojnie możesz zjeść kolację po 20. A nocne marki chodzące spać o 1 lub 2 w nocy spokojnie mogą pobuszować w kuchni około godziny 22.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz