Kawa to obecnie, obok herbaty, jeden z najpopularniejszych napojów na świecie. Piją ją wszyscy - od Amerykanów, przez całą Europę, po najdalsze krańce Azji.
Napój ten sporządza się z palonych, a następnie mielonych lub poddanych instantyzacji ziaren kawowca. Jest to jedna z najpopularniejszych używek na świcie i główne źródło kofeiny w naszej diecie.
Skąd się wzięła kawa?
Kawa nie jest bynajmniej napojem współczesnym, owoce kawowca znane i wykorzystywane były już przed Chrystusem. W I tysiącleciu przed naszą erą spożywano je w Etiopii - najprawdopodobniej owoce te odkrył lub Oromo, który gotował je z dodatkiem masła i soli i w ten sposób spożywał.
Najprawdopodobniej w XIII lub XIV wieku owoce kawowca trafiły do Jemenu, w którym do dziś można kupić najdroższe ziarna kawy na świecie. Dopiero tam powstała kawa w znanej nam dzisiaj formie napoju - Jemeńczycy opracowali metodę prażenia nasion, z których następnie wytwarzany był napój, który bardzo szybko został rozpowszechniony w całej Arabii przez Beduinów. Ekspansja arabska doprowadziła z kolei do rozpowszechnienia kawy na całym Bliskim Wschodzie.
Trudno określić, kiedy konkretnie kawa dotarła do Europy. Z niektórych zapisków podróżniczych wynika, że stała się dostępna już w XVI wieku, choć pierwsza kawiarnia została otwarta w 1650 roku w Oksfordzie w Anglii. Na kontynencie jednak kawa rozpowszechniła się dopiero w połowie XVII wieku, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych.
Kawa - zdrowa czy nie?
Spożywaniu kawy od zawsze towarzyszyły kontrowersje.
W XVII wieku związane były z jej pochodzeniem - do Europy dotarła ona z Arabii, niektórzy dopatrywali się więc w niej dzieła szatana.
Z kolei w XX wieku środowisko medyczne uznawało ją z używkę niezdrową, sprzyjającą rozwojowi wielu chorób, takich jak nadciśnienie tętnicze, wrzody żołądka czy niektóre nowotwory.
Obecnie, choć wpływ kawy na nasze zdrowie nadal jest przedmiotem wielu dyskusji, istnieją liczne badania dowodzące, że niektóre składniki kawy działają na nasz korzystnie i mogą nawet zapobiegać rozwojowi poszczególnych chorób.
Kawa a choroby neurodegeneracyjne
W pewnym amerykańskim badaniu wzięto pod uwagę zależność między piciem kawy a ryzykiem rozwoju choroby Parkinsona. Wykazało ono, że zależność jest odwrotnie proporcjonalna - to znaczy, że większe spożycie kawy i zawartej w niej kofeiny wiązało się z niższym ryzykiem rozwoju tej choroby neurologicznej.
Inne badanie, tym razem kanadyjskie, opublikowane w 2012 roku wykazało, że kofeina zawarta w kawie wpływa korzystnie na kontrolę motoryczną osób, które już chorują na chorobę Parkinsona.
Obiecująco wyglądają także dane dotyczące choroby Alzheimera.
Kawa a choroby wątroby
Kawa może chronić nas przed różnymi chorobami wątroby - od chorób autoimmunologicznych po nowotwory.
Regularne picie tego napoju sprzyja zmniejszeniu ryzyka pierwotnego stwardniejącego zapalenia dróg żółciowych, czyli rzadkiej choroby autoimmunologicznej, w wyniku której może dojść do zniszczenia dróg żółciowych w wątrobie.
Amerykańskie badanie z 2006 roku wykazało także, że picie lawy może zmniejszać ryzyko wystąpienia marskości wątroby o 22% - dotyczy to także alkoholowej marskości wątroby.
Inne badanie wykazało, że codzienne picie co najmniej 2 filiżanek kawy może zmniejszyć ryzyko śmierci z powodu marskości wątroby nawet o 2/3 - w tym przypadku dobroczynne działanie zauważono także w przypadku spożywania kawy bezkofeinowej.
Z kolei włoscy naukowcy wzięli na tapet raka wątroby i doszli do wniosku, że picie kawy zmniejsza ryzyko rozwoju tego nowotworu nawet o 40%. Antykancerogenne działanie napoju wiążą oni z zawartymi w nim związkami polifenolowymi.
Kawa a cukrzyca typu 2
Pierwsze badanie dotyczące korelacji między spożyciem kawy a rozwojem cukrzycy typu 2 przeprowadzono w Holandii i jego wyniki opublikowane zostały w 2002 roku. Badanie wykazało, że regularne picie tego napoju zmniejsza ryzyko rozwoju tej choroby. Spożywanie 3-4 filiżanek dziennie może zmniejszać ryzyko nawet o 21%.
W 2014 roku dokonano metaanalizy wielu badań, w których łącznie wzięło udział ponad milion osób. Wynika z niej, że bez względu na rodzaj kawy (kofeinowa lub bezkofeinowa) codzienne picie 6 filiżanek może zmniejszać ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 nawet o 1/3.
Skąd bierze się ochronny wpływ kawy przed cukrzycą?
Powody są dwa. Po pierwsze uważa się, że napój ten zmniejsza oporność tkanek na insulinę (co jest istotne także, a może szczególnie, dla osób cierpiących na insulinooporność). Po drugie kawa wpływa na poprawę metabolizmu glukozy.
Nie ma jednak pewności co do tego, który konkretnie składnik wykazuje takie działanie - pod uwagę bierze się zarówno kofeinę, jak i występujące w napoju związki polifenolowe, takie jak kwas chlorogenowy.
Kawa a nowotwory
Jak pisałam już wcześniej picie kawy zmniejsza ryzyko zachorowania na raka wątroby.
Podobnie optymistyczne dane można znaleźć na temat raka jelita grubego - u chorych z tym nowotworem leczonych chemioterapią spożywanie co najmniej 4 filiżanek kawy dziennie związane jest z aż o 52% mniejszym ryzykiem zgonu.
Według amerykańskich badań picie co najmniej 4 filiżanek dziennie zmniejsza także ryzyko zachorowania na nowotwór podstawnokomórkowy skóry - jednak, co ważne, zależność tą zaobserwowano tylko w przypadku kawy zawierającej kofeinę.
Niektórzy panowie zapewne ucieszą się, że naukowcy z Harvarda odkryli, że wypijanie co najmniej 6 filiżanek kawy dziennie (nawet bezkofeinowej) zmniejsza ryzyko zachorowania na raka prostaty o ponad połowę.
Istnieje także teoria, że dzięki swemu działaniu moczopędnemu kawa może chronić przed rozwojem raka pęcherza, ponieważ zwiększa ilość moczu, a dzięki temu z naszego organizmu wypłukiwane jest więcej szkodliwych substancji.
Kawa a układ sercowo-naczyniowy
Wszyscy wiedzą, że kawa podnosi ciśnienie. Jest to prawda. I jednocześnie nie do końca.
Rzeczywiście kofeina zawarta w kawie ma zdolność podnoszenia ciśnienia krwi, nawet o 15 mmHg. Obserwuje się to jednak niemal wyłącznie u osób nie pijących kawy regularnie. Przy regularnym piciu tego napoju nasz organizm wytwarza tolerancję na kofeinę, co powoduje, że wzrost ciśnienia z czasem staje się coraz mniejszy, aż w końcu jest niemal niezauważalny lub zanika zupełnie.
Regularne picie kawy nie przyczynia się więc do rozwoju nadciśnienia tętniczego.
Jeśli chodzi o wpływ kawy na występowanie choroby niedokrwiennej serca badania nie są jednoznaczne. Analiza z 2006 roku wskazuje, że w ciągu godziny od wypicia napoju ryzyko zawału serca wzrasta nawet o 50%. W tym samym roku ukazało się jednak również badanie wykazujące, że ryzyko śmierci z powodów sercowo-naczyniowych było o niemal 1/4 niższe wśród spożywających codziennie 1-3 kaw niż wśród tych niepijących jej w ogóle.
W tym przypadku niezwykle istotne znaczenie będą miały tryb życia (w tym aktywność fizyczna) oraz występowanie innych czynników ryzyka rozwoju chorób sercowo-naczyniowych.
Choć kawa może mieć bardzo korzystny wpływ na nasze zdrowie, istotne jest nie tylko to, ile wypijemy jej w ciągu dnia. Równie istotne jest to, jaką kawę pijemy (z mlekiem, śmietanką lub cukrem), a także w jaki sposób ją przygotowujemy (sypana, rozpuszczalna, z ekspresu).
Ale o tym następnym razem.
Choć kawa może mieć bardzo korzystny wpływ na nasze zdrowie, istotne jest nie tylko to, ile wypijemy jej w ciągu dnia. Równie istotne jest to, jaką kawę pijemy (z mlekiem, śmietanką lub cukrem), a także w jaki sposób ją przygotowujemy (sypana, rozpuszczalna, z ekspresu).
Ale o tym następnym razem.
Ja jestem fanem wszelkiego rodzaju kaw. Uwielbiam ten smak. Teraz na stronie sklepu internetowego ze zdrową żywnością https://zdrowietolubie.pl/ kupiłem sobie pierwszy raz kawę zieloną i powiem Wam szczerze, jak byłem sceptycznie nastawiony to bardzo mi ta kawa zasmakowała. Mam wrażenie, że daje więcej energii nawet. Zawsze to fajna alternatywa dla klasycznej kawy.
OdpowiedzUsuńJa co prawda nie jestem wielką fanką smaku kawy, staram się jednak pić ją regularnie ze względu na jej właściwości zdrowotne.
UsuńNa szczęście teraz rzeczywiście możemy wręcz przebierać w różnych kawach, również smakowych - można czasem wypić dla odmiany coś innego ;)
Cenne informacje można tutaj znaleźć. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuń