Czekolada to kaloryczna przekąska, do której wiele osób ma słabość.
Niestety, choć głównym jej składnikiem powinna być miazga kakaowa, coraz częściej na pierwszym miejscu w składzie możemy znaleźć nie miazgę, a cukier.
Koniec końców czekolada nie dość, że jest kaloryczna, to jeszcze znacząco wpływa na poziom cukru we krwi. Co prawda nie podniesie naszej glikemii tak szybko jak cukier czy słodki napój, ponieważ zawarty w niej tłuszcz spowolni wchłanianie cukrów prostych,wciąż jednak 3-4 kostki czekolady mogą podnieść poziom glukozy we krwi nawet o 40 mg/dl.
Co ważne, ze względu na tłuszcz spowalniający wchłanianie cukru czekolada nie jest polecana w przypadkach hipoglikemii, gdyż działa zbyt wolno w porównaniu do glukozy.
Gwałtowne wahania poziomu glikemii są niebezpieczne także dla osób cierpiących na insulinooporność - w końcu to właśnie insulina jest hormonem odpowiadającym za obniżanie poziomu glukozy we krwi.
Na rynku możemy jednak znaleźć także czekolady przeznaczone dla cukrzyków i insulinoopornych. Cukier, czyli sacharoza, jest w nich zastępowany przez substancje słodzące, najczęściej ksylitol, erytrol lub stewię, dzięki czemu nie podwyższają one poziomu cukru we krwi.
Trzeba jednak zwrócić uwagę na ich kaloryczność - często, mimo zastąpienia cukru mniej kalorycznym słodzikiem, czekolady takie dostarczają więcej kalorii niż ich klasyczne odpowiedniki, ponieważ dodaje się do nich więcej tłuszczu, który sprawia, że słodycze te są po prostu smaczniejsze (w końcu to właśnie tłuszcz jest nośnikiem smaku).
Pamiętać trzeba też o jeszcze jednej rzeczy - choć słodziki są dopuszczone do stosowania w żywności i w odpowiedniej ilości nie stanowią dla nas żadnego zagrożenia, to w zbyt dużej ilości mogą być przyczyną biegunek lub wzdęć. Nie warto więc jeść na raz całej tabliczki.
Jedną z czekolad bezpiecznych dla diabetyków i insulinoopornych jest czekolada gorzka ze stewią bez dodatku cukru firmy Torras.
Na pierwszym miejscu w składzie znajduje się miazga kakaowa, a cukier został zastąpiony mieszaniną erytrolu i glikozydów stewiolowych. Ponadto znajdziemy tam także inulinę, która jest naturalnym prebiotykiem.
Dodatkowym plusem jest fakt, że nie zawiera glutenu, jest więc bezpieczna dla osób chorujących na celiakię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz