O probiotykach słyszymy ostatnio coraz więcej - nie tylko od lekarzy, którzy zalecają przyjmowanie ich podczas antybiotykoterapii, ale przede wszystkim z wszędobylskich reklam. Choć korzystny wpływ na zdrowie bakterii fermentujących mleko był znany już w starożytności, w ostatnim dziesięcioleciu naukowcy postanowili uważniej przyjrzeć się ich dobroczynnemu wpływowi na nasz organizm.
Czym są probiotyki?
Probiotykami nazywamy podawane doustnie wyselekcjonowane kultury bakterii (najczęściej bakterie kwasu mlekowego - Lactobacillus) lub drożdży, których zadaniem jest korzystne dla zdrowia działanie w przewodzie pokarmowym.
Według przeprowadzonych dotychczas badań właściwości probiotyków zależą od konkretnego szczepu. Oznacza to, że aby ich stosowanie dało zamierzony skutek trzeba znać działanie konkretnego szczepu, nie wystarczy tylko rodzaj czy gatunek.
Właściwości probiotyków
W zależności od szczepu probiotyki mogą mieć duży wpływ na zdrowie dzieci, m.in. mogą:
- skracać czas trwania ostrej biegunki infekcyjnej,
- zmniejszać ryzyko wystąpienia biegunek po antybiotykoterapii,
- zmniejszać objawy atopowego zapalenia skóry,
- redukować ból i wzdęcia jelit w zespole jelita drażliwego (IBS),
- zapobiegać kolce jelitowej u niemowląt,
- zmniejszać ryzyko zakażeń układu oddechowego i przewodu pokarmowego.
Przyjmowanie probiotyków daje nam także dużo innych korzyści:
- hamują one wzrost niektórych organizmów patogennych w naszym przewodzie pokarmowym,
- regulują perystaltykę jelit (dzięki czemu mogą zapobiegać zaparciom),
- eliminują substancje toksyczne z organizmu,
- odbudowują mikroflorę jelitową po chorobach (zarówno pod katem ilościowym, jak i jakościowym),
- uczestniczą w syntezie witaminy K oraz witamin z grupy B,
- zwiększają wchłanianie niektórych minerałów (np. wapnia, żelaza czy cynku),
- łagodzą przebieg i skracają czas trwania niektórych biegunek.
Wiele produktów spożywczych jest naturalnym źródłem probiotyków.
Należą do nich przede wszystkim przetwory mleczne, czyli jogurty, kefiry czy maślanki - należy jednak pamiętać, że produkty te można uznać za probiotyczne tylko wtedy, gdy zawierają przynajmniej 10 milionów jednostek bakterii w 1g.
Ważne jest także to, że nie mogą one zawierać żadnych dodatków w postaci cukru, barwników czy konserwantów, ponieważ tracą wtedy swoje działanie probiotyczne lub zostaje ono w znaczny sposób ograniczone.
Warto czytać etykiety, ponieważ na opakowaniu informacje te zawsze powinny być podane.
Do naturalnych probiotyków należą także kiszonki, np. kiszona kapusta czy ogórki.
Również tutaj ważne jest, aby produkty kiszone były w sposób naturalny, bez substancji dodatkowych.
Do probiotyków zaliczyć można także ciastka i chleby pieczone na naturalnym zakwasie - produkowane są bowiem z użyciem drożdży i bakterii kwasu mlekowego.
Stosunkowo mało znanym w Polsce, choć bardzo dobrym probiotykiem jest japońska zupa miso - zawiera ona dodatek pasty z fermentowanej soi, która zawiera ponad 150 różnych szczepów bakterii.
Probiotyki z żywności czy apteki?
Zdecydowanie warto wprowadzić do naszej codziennej diety produkty bogate w dobroczynne dla naszego organizmu bakterie - nie tylko dla samych właściwości probiotycznych, ale również błonnika, witamin i minerałów, które w nich występują. Regularne spożywanie tych produktów wspomoże nasze zdrowie i naturalną odporność organizmu.
Jednak w przypadku dłuższej choroby lub antybiotykoterapii warto wspomóc się probiotykami z apteki zaleconymi przez lekarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz