Lubię sałatki.
Jedną z ich podstawowych zalet jest to, że niemal zawsze można przygotować je z tego, co po prostu mam w kuchni, a ich przygotowanie zazwyczaj jest banalnie proste i stosunkowo szybkie.
Drugą ważną zaletą jest to, że bez problemu mogę spakować je w pojemniczek i zjeść poza domem - w szkole, pracy czy nawet w pociągu.
Dziś na drugie śniadanie przygotowałam sałatkę z białej fasoli i buraka - co prawda zjadłam ją w domu, bo akurat przedpołudnie miałam wolne, ale bez problemu mogłabym ją wziąć na wynos 😉
Sałatka z białej fasoli i buraka - przepis na 2 porcje
Do przygotowania sałatki będziesz potrzebować:
- puszkę białej fasoli,
- buraka,
- 2 łyżki orzechów włoskich,
- grejpfruta,
- pół granatu,
- 2 garści szpinaku,
- 4 łyżki soku z grejpfruta,
- łyżkę oliwy,
- łyżeczkę musztardy,
- łyżeczkę syropu z agawy,
- łyżkę octu balsamicznego.
1. Buraka ugotuj do miękkości, ostudź i zetrzyj na tarce o grubych oczkach (możesz też wykorzystać buraka np. z wczorajszego obiadu - ja akurat wczoraj buraków na obiad nie miałam, więc ugotowałam rano).
2. Grejpfruta wyfiletuj, a z granatu wyjmuj pestki.
3. Posiekaj orzechy.
4. Na talerz wyłóż umyte liście szpinaku, na nie odsączoną białą fasolę i wiórki z buraka, wyłóż cząstki grejpfruta, po czym wszystko posyp pestkami granatu i posiekanymi orzechami.
5. Składniki sosu dokładnie wymieszaj i tak przygotowanym sosem polej sałatkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz