Początek września to czas zbioru owoców aronii.
Ja mam to szczęście, że w ogródku rośnie mi krzew aronii - jak co roku więc we wrześniu w mojej kuchni pojawiają świeżo zerwane owoce.
Aronię wykorzystujemy przede wszystkim do przygotowywania przetworów - u mnie w domu robimy głównie dżemy i soki, kiedyś były też nalewki.
Część owoców mrozimy, aby zimą móc przygotować np. pyszny mus owocowy.
O korzyściach zdrowotnych, jakie możemy odnieść włączając aronię do naszego jadłospisu pisałam już w artykule Aronia w cukrzycy.
Teoria już była, dlatego dzisiaj trochę praktyki, pokażę Wam, jak zrobić pyszny sernik z aronią - tym razem z wykorzystaniem soku.
Sernik z aronią - przepis (u mnie wyszło 16 porcji)
Do przygotowania sernika będziesz potrzebować:
- 500g twarogu półtłustego,
- pół szklanki ksylitolu,
- 2 łyżki mąki pszennej,
- 3 jajka,
- 400g jogurtu naturalnego,
- łyżeczkę ekstraktu waniliowego,
- 50ml soku z aronii,
- sól,
- 50g żelatyny.
1. Twaróg zmiel, dodaj ksylitol (odsyp na później 4 łyżki) i zmiksuj.
2. Do zmiksowanego twarogu dodaj mąkę, żółtka jaj, 150g jogurtu i ekstrakt z wanilii, po czym ponownie zmiksuj.
3. Białka ubij z solą na sztywną pianę, dodaj do masy serowej i delikatnie wymieszaj.
4. Przygotowany sernik przełóż do formy do pieczenia - ja wykorzystałam formę od średnicy 20 cm.
5. Nastaw piekarnik na 170 stopni C i piecz przez 20 minut, po czym obniż temperaturę do 150 stopni C i piecz jeszcze przez 30 minut (w niższej temperaturze sernik tak nie opada).
6. Po upieczeniu zostaw przez chwilę sernik w piekarniku, aby lekko ostygł, po czym wyjmij na blat i studź w formie, w której go piekłaś.
7. Żelatynę wymieszaj z gorącą wodą i odstaw do napęcznienia.
8. Sok z aronii wymieszaj z 250g jogurtu, dodaj odsypane wcześniej 4 łyżki ksylitolu, napęczniałą żelatynę i zmiksuj.
9. Uzyskaną masę wylej na powierzchnię sernika, gdy ten jest jeszcze lekko ciepły (lekko ciepły, nie gorący!).
10. Po całkowitym wystygnięciu sernika wstaw go do lodówki, aby zakrzepł.
Rozmiary sernika nie są może olbrzymie, ale ja i tak podzieliłam go na 16 porcji - wierzcie mi, że takie nieduże porcje wystarczą, sernik jest bardzo syty 😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz